sobota, 22 lutego 2014

Marie Lu, Legenda. Patriota



Marie Lu, Legenda. Patriota, tłum. Marcin Mortka, wyd. Zielona Sowa

Patriota” stanowi kontynuację i jednocześnie zakończenie historii zawartej w poprzednich tomach cyklu „Legenda”, zatytułowanych „Rebeliant” i „Wybraniec”. Marie Lu kreśli w nich portret przyszłości, w której klimatyczne kataklizmy doprowadziły do pojawienia się nowych państw i nowej równowagi sił na arenie międzynarodowej. Jednym z tych państw jest Republika powstała po rozpadzie Stanów Zjednoczonych na dwa zwalczające się kraje. Republika to wojskowa dyktatura rządzona przez elektora ze wsparciem senatu, z cenzurą, propagandą i odizolowaniem mieszkańców od reszty świata, z ostrym podziałem na uprzywilejowanych bogatych i biednych służącym za króliki doświadczalne. To na nich Republika testuje najnowsze wirusy używane potem jako broń biologiczna w walce z Koloniami.
Ten świat poznajemy za pośrednictwem dwójki bohaterów wywodzących się z odmiennych środowisk – Daya, chłopaka z ubogiej dzielnicy, oraz June, wzorowej studentki wojskowej akademii. Oboje doznali krzywd ze strony Republiki, dlatego po wielu dramatycznych okolicznościach, stanęli po tej samej stronie barykady. Ich sylwetki są nakreślone prosto, bez psychologicznej złożoności, ale wiarygodnie. Doceniam pojawiający się w ich charakterach szczególny rys, który współgra z przebiegiem akcji. Oboje, June i Day, czują się odpowiedzialni nie tylko za najbliższych znajomych, ale także za swój kraj. Który tymczasem zyskuje nowego przywódcę, syna poprzedniego elektora - z inną wizją rządzenia niż ojciec. Dlatego, mimo dramatycznych wydarzeń w przeszłości, Day i June, widząc szansę na zmiany, pozostają lojalni wobec Republiki. Na szczęście Marie Lu nie idzie na skróty i nie wymyśla nowego szczęśliwego państwa, które w magiczny sposób zastąpiło po kilku miesiącach Republikę. W trzecim tomie widać wyraźnie, że nowy elektor to za mało, by od razu wprowadzić sprawiedliwszy ład społeczny i zrezygnować ze wszystkich starych przepisów. Na przykład zapewnić mieszkańcom bogatych i biednych dzielnic ten sam dostęp do ewakuacji z zaatakowanego miasta.
Atrakcyjna fabuła z wątkami romantycznymi oraz dużo scen akcji to świetny sposób na to, by patriotyczna postawa Daya i June stała się dla nastolatków wzorem do naśladowania (ta promowana przez nudne szkolne apele może przynieść więcej szkody niż pożytku). Także z racji młodego wieku bohaterów – pamiętajmy, że cykl „Legenda” jest skierowany głównie do czytelników w wieku od 13 do 15 lat. W dodatku patriotyzm Daya i June nie jest czymś bezrefleksyjnym, wiąże się z wieloma dylematami i niełatwymi wyborami. Łatwo im współczuć i przejmować się kolejami ich losów. Łatwo utożsamić się i w wyobraźni wcielać się to w jedno, to w drugie.
Moje zastrzeżenia co do „Patrioty” dotyczą zdecydowanej przewagi wątków romansowych w wydaniu dla dorastających nastolatek w porównaniu do tomów poprzednich. Trzeba czekać około stu stron zanim zacznie się coś dziać. Ponieważ jestem dwa razy starsza od bohaterów (może w tym tkwi problem?), a dodatku romansoodporna, męczyły mnie opisy patrzenia sobie w oczy i szukania w nich śladów uczucia, muskania włosów i szyi ustami itp. Owszem, zdarzały się one i we wcześniejszych częściach, ale w innych proporcjach. Wtedy wydawały mi się nawet słodkie. Drugim minusem jest to, że zakończenie powieści skupia się tylko i wyłącznie na dwójce bohaterów. Trochę szkoda, bo kreacja powieściowej rzeczywistości i jej realizm to jedne z najważniejszych atutów „Legendy” (obok postawy i charakterów Daya i June).
Patriotę” czytało mi się miło, ale bez elementu zaskoczenia i tego zaintrygowania, które towarzyszyło mi podczas lektury „Wybrańca”. Wtedy miałam wrażenie, że akcja poszła zupełnie innym torem, niż mogłabym to przewidzieć po pierwszym, sugerującym co innego tomie. Spodziewałam się podobnego zwrotu po „Patriocie”, który zgrabnie, ale jednak bez polotu zamyka historię Daya i June.

PS. 1 Cały cykl bez zastrzeżeń na pewno polubią romantycznie nastawione dorastające dziewczęta :)



2 komentarze :

  1. Mi się bardzo podobało zakończenie, cała seria jest moim zdaniem cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również podoba się ta seria, ale spodziewałam się czegoś więcej po ostatnim tomie. Bo drugi był niesamowicie zaskakujący!

      Usuń