Mariusz Wollny, Kacper
Ryx, czyta Tomasz Sobczak, wyd. Biblioteka Akustyczna
Nie wiem, jak to się
stało, że o Mariuszu Wollnym nie jest głośno, a jego publikacje
nie są ustawiane w kuszących piramidkach na środku salonów
księgarskich. Z tego, co się zorientowałam, jego książki i tak
zyskały uznanie czytelników oraz cieszą się dobrymi opiniami. A
jednak tytuł otwierający cykl o Kacprze Ryksie, który szczęśliwie
trafił w moje ręce, nic mi nie mówił. Chociaż już od dawna nie
jest nowością nawet w wersji audio. A tu... medialna cisza. Nie
pamiętam, by nazwisko Wollnego chociaż raz obiło mi się o uszy (i
oczy), nie przeczytałam żadnego z nim wywiadu ani nawet zapowiedzi
udziału w warsztatch dla młodych pisarzy. Niezbadane są wyroki
promocji książek! A moim zdaniem Mariusz Wollny mógłby stać się
jej wdzięcznym obiektem. Czyżby to efekt zmowy zawistnych autorów
podręczników szkolnych, którzy muszą trzymać się tylko i
wyłącznie tzw. najważniejszych faktów, rezygnując przy tym z
tych, które są pełne smaczków?
W rezultacie audiobook ten
odsłuchałam z ponad rocznym poślizgiem. I... wsiąkłam! Mimo że
ktoś zadecydował, by rozdziały wersji papierowej odpowiadały
cząstkom, na które dzieli się ścieżka dźwiękowa audiobooka.
Oznaczało to, że nagranie jednego rozdziału trwało nawet ponad
godzinę, a wcześniejsze wyłączenie odtwarzacza utrudniało
znalezienie momentu, w którym skończyłam słuchanie. Na szczęście
to jak dotąd jedyna publikacja Biblioteki Akustycznej, na jaką
natrafiłam, w której zastosowano tak mało praktyczny podział.
Inne utrudnienie dla słuchacza powoduje wielowątkowość powieści.
Na początku trzeba się bardzo uważnie wsłuchać w poszczególne
sceny, gdyż ledwo się zaczyna jedna, hop, i mamy kolejną, nagraną
bez żadnej wyczuwalnej przerwy, z nowym narratorem i zupełnie innym
przebiegiem zdarzeń. To jednak tylko przejściowy kłopot, z którym
szybko się uporamy. Zresztą historia Kacpra Ryksa, odczytana na
spokojnie i przekonująco przez Tomasza Sobczaka, to wciągająca,
idealnie skomponowana powieść historyczno-przygodowa z kilkoma
wątkami kryminalnymi.
Mariusz Wollny, z
wykształcenia etnograf, do niedawna nauczyciel historii i jej
pasjonat po wsze czasy, doskonale wyważył składniki swojej
powieści. Akcja „Kacpra Ryksa” toczy się wartko, bez zakłóceń,
bez dłużyzn, ciekawie. Wollny woli urozmaicać akcję historycznymi
ciekawostkami i sprawami obyczajowymi niż zasłaniać się erotyką.
A wie on chyba wszystko – gdzie królowa Bona spadła z konia
podczas polowania i poroniła, którędy królowa Jadwiga uciekała
do ukochanego przestraszona możliwością ożenku ze starym
Jagiełłą, kto był architektem najznamienitszych krakowskich
kamienic, skąd się wzięły pod krakowskim rynkiem ukryte piwnice,
do kiedy w podwawelskich jaskiniach mieszkali ludzie, jak prędko
królewska poczta docierała do Wenecji oraz jaki sposób znalazł
kochliwy i rozchwiany emocjonalnie król Zygmunt August, by zdusić
zaczątki buntu Radziwiłłów. Łacińskie wtręty, cytowana poezja
Kochanowskiego i Sępa-Szarzyńskiego (obaj są ważnymi bohaterami
tej opowieści) świadczą o zaintersowaniach i wykształceniu Kacpra
Ryksa, a jednocześnie nie czynią tekstu niezrozumiałym. On sam
jest studentem medycyny, który zostaje pierwszym przedstawicielem
profesji inwestygatora. Przedmiotem jednego z jego śledztw staje się
zabójstwo przyrodniej siostry. Inną intrygą, w którą zostaje
wplątany, jest próba udaremnienia skierowanego przeciw królowi
spisku braci Mniszków, w którym wziął udział sam... mistrz
Twardowski!
Bohater Wollnego
mimochodem wprowadza nas w obyczaje żaków, medyczne nowinki i w
tajniki białej broni. Ma do czynienia z Polakami, Żydami, Romami,
Włochami, z prostymi ludźmi i możnowładcami, wśród których
obok postaci anonimowych pojawiają się i te znane nam ze szkolnych
lekcji. Co ciekawe, prócz znakomitej rozrywki „Kacper Ryx”
dostarczył mi mnóstwo powodów do patriotycznej dumy (to mnie
naprawdę pozytywnie zaskoczyło!), chociaż jego styl nie ma nic
wspólnego z bałwochwalczym wychwalaniem, a głównym celem książki
jest trzymanie w napięciu. Wielka i miła niespodzianka!
Za audiobook dziękuję
Bibliotece Akustycznej.
PS. Strona autora o Kacprze Ryksie http://kacper-ryx.home.pl//
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz