sobota, 17 września 2011

Sekretne życie Adriany


Ana Maria Matute, Bezludny raj, wyd. W.A.B., „Seria z miotłą”

Bezludny raj” to poetyckie, napisane z wrażliwością studium samotnego dziecka. Adriana, zwana Adri. Ostatnia z rodzeństwa. Zbyt mała, by nawiązać głębszą więź z rodzeństwem, zwłaszcza ze stawianą za wzór do naśladowania siostrą Cristiną. Dorasta w rodzinie pozbawionej miłości i szczerości. Adriana wybiera życie nieoficjalne, podziemne, nierzucające się w oczy. Jej miejsce jest przy nianiach Isabel i Marii, pod stołem w prasowali, w kryjówce za parawanem, na korytarzach mieszkania oblanych księżycowych światłem, podczas gdy inni śpią, a potem gdy urośnie w zabawkowym teatrze. Nawet Ciemny Pokój, w którym zostaje zamknięta za karę, nie wzbudza jej lęku, tylko fascynację, pobudza półmrokiem i nagromadzeniem przedmiotów bogatą wyobraźnię dziewczynki. Wyczulona na każdy gest i okruch uczucia Adriana zbiera je pieczołowicie, wyczuwa wahania w nastrojach, nie potrzebuje wielu słów, by czuć, co dzieje się w sercach innych. Chociaż jest zbyt mała, by wszystko pojąć. O sobie słyszy, że nie jest taka, jaka powinna być, że jest dziwna i zła. Dlatego nieszczęśliwa w świecie zewnętrznym, Adriana tworzy swój własny, szukając tajemnicy w najzwyklejszych miejscach i przedmiotach – i je znajduje.

Ta powieść jest zaproszeniem do zaznajomienia się z tym niezwykłym uniwersum, do towarzyszenia Adrianie w poznawaniu osób jej naprawdę bliskich, prawdziwych pokrewnych dusz. Można powiedzieć, że Adri sama tworzy swoją rodzinę, ponieważ członkowie tej prawdziwej nie uczestniczą w jej doświadczaniu świata. A nawet wręcz tego odmawiają. Obecność rodzeństwa, ojca i matki jest dawkowana dziewczynce oszczędnie, na co wpływ ma także rozpad małżeństwa rodziców. W domu tylko służące akceptują Adri, chociaż jej nie rozumieją.

Akcja powieści została zawężona praktycznie do miejsc najważniejszych dla dziewczynki – to niektóre pomieszczenia w jej domu, pokój jej przyjaciela Gawryły z dywanem w koła i romby, podwórko, na którym chłopak bawi się psem. Adriana funkcjonuje głównie w tej intymnej przestrzeni, niechętnie przenosząc się do nieprzyjaznej szkoły. Do wewnętrznego świata Adriany bardzo późno zaczynają docierać pogłoski o tym, co właściwie dzieje się w Hiszpanii za rządów republikańskich. Dla bohaterki, dziecka w końcu, i tak ważniejszy jest los najlepszego przyjaciela. Język powieści jest subtelny, bardzo obrazowy i pełen skojarzeń. Idealnie oddaje emocje dziecka, które jest wyrzucone poza nawias z niezrozumiałego mu powodu i które traci przez to zaufanie do Olbrzymów, czyli tych dorosłych, którzy decydują o jego losie.

Można zadedykować tę książkę wszystkim, którzy jako dzieci czuli się porzuceni, wyobcowani i inni. Ci najlepiej zrozumieją jej przejmującą słodycz i głębię.

Za książkę dziękuję wydawnictwu W.A.B.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz